 Wysłany:
Wto 13:19, 02 Sty 2007 Temat postu: |
U nas wogóle dużo takich lolków i bolków  |
| Wysłany:
Pon 18:23, 01 Sty 2007 Temat postu: |
| o lol. xD |
| Wysłany:
Pon 17:06, 01 Sty 2007 Temat postu: |
| lol hehe tez bym tak chciala.... |
| Wysłany:
Pon 14:59, 01 Sty 2007 Temat postu: |
Kelly u mnie też tak niestety jest. Ale jak zaczniemy im coś mówić, ze nie wyrabiamy bo mamy inne przedmioty, to twierdzą że i tak mało nam daja 
Ale oczywiście nie wszyscy. Mam fajną babe od polskiego ma coś koło 25 lat i jest spoko  . Ostatnio mieliśmy sprawdzian z latarnika ktorego WOGÓLE nie przeczytałam, tylko na 5min. przerwie z zeszytu jedną lekcje przeczytałam i dostałam 5 . Sprawdziła mi jak reszta pisała i oddała mi a ja do niej:
- Proszę Pani, musze sie pani do czegoś przyznać... - Ściągałaś? - Nie, ja nie ściągam. Ale nie przeczytałam lektury... Wzięła mi sprawdzian i napisała minusa przed 5 xD A nasz historyk jest świetny xD U nas w klasie jest taki debil, co go nikt nie lubi kujon i kabel. Pewnego razu taka jedna Karolina kłuciła sie z nim na historii i wkońcu nie wytrzymała i mówi: - Zieliński ty debilu głupi! Idiota! Facet popatrzył na Karoline najpierw z wielkimi oczami a zaraz z wielkim bananem: - Dobrze Karolina! Plusik! I wpisał jej plusa xD.... No spoko. A jest jeszcze taki W-Fista u nas taki głupi. Kiedyś miałyśmy z nim zastępstwo i graliśmy w siatke na sali. On stał jakieś 10m od nas i coś tam źle zaseńdziował. Karolina wstała i sie drze do niego: - Ty grubasie idz se oczy umyj! I coś tam jeszcze, a on sie tylko na nią popatrzył i usmiechnął głupo xD |
| Wysłany:
Sob 18:30, 25 Lis 2006 Temat postu: |
| eee no ja nie moge narzekac oprocz tego ze mam w huj roboty.... i ze karzdy z nich mysli tylko ze to tylko jego przedmiot jest najwazniejszy to nie jest az tak zle |
| Wysłany:
Wto 16:35, 31 Paź 2006 Temat postu: |
| aa ja mam nauczycieli takich ze uuuuu:)) w sensie nie ze fajniii:P niiieee..... tacy dziwnii;PP
chocizz niektorzy fajni:P... historyk jest fajny....boo mnie lubi chmica jest glupia bo ....mnie nie lubi dyrektorka jest beznadziejna .boo.... uczy bilologii:) tyllle:P |
| Wysłany:
Pon 15:22, 30 Paź 2006 Temat postu: |
| Temat został przeniesiony tutaj bo nijak się miał do sportu |
| Wysłany:
Pią 21:31, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
| a moi nauczyciele są bossscy. :D
facet od polaka na sprawdzianach nam stuka glanami o podłogę. a czasem gubi prace. mi w zeszłym roku zgubił wypracowanie i sprawdzian. xDDD historyk opowiada nam, że chciałby razem z jakimś tam papieżem średniowiecznym bawić się w katedrze, gdzie ów papież zrobił sobie burdel. :D wuefek wygląda na takiego emo (szkoda, że z nim lekcji nie mam). praktykant-fizyk tłumaczy nam siłę odśrodkową na przykładzie gwiezdnych wojen. facet od angola w ramach "ćwiczeń językowych" każe nam wymawiać nazwy jego ulubionych zespołów, np. Red Hot Chili Peppers. :D i ogólnie, co mnie cieszy, mamy praktycznie szkołę metalo-emo-punkową. :) to znaczy mniej więcej połowa to technomuły i ziomale. xDD |
| Wysłany:
Śro 19:55, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
| A ja miałam jeszcze takiego nauczyciela od W-fizycznego, że narmalnie wszystkie dziewczyny miały taką polewke z niego.
On był zboczony. Prawie na każdym w-f musiałyśmy ruczać dupą,biodrami i wogóle wymachiwać dolną partią ciała  .
HAHAHAHAHA!!!!!!! |
| Wysłany:
Sob 13:35, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
| a ja mam fajnego faceta od geografi^^
tak się chaotycznie rusza^^ ostatnio chciał żeby mu ktoś wymienił dziennik,oczywiście pełno chętnych osób było,ale on mówi: -Ktoś z mądra buzią...- patrzy po klasie,patrzy i mówi: -O ty!-i wskazuje paluchem na biedną,niczego nie świadomą Jenny^^ Ja i mądra buzia??może dlatego,że akórat wtedy nie była/m pomalowana? |
| Wysłany:
Sob 11:36, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
| A ja miałam takiego Skiersia-przyrodnika jaka była polewka i masakra!!!.
Mój kolega z klasy połamał mu okulary,wyzywał go,i nawet chciał się z nim bić! <hahahahahah>...itp... A historyk to już całkiem inna bajka z nim też można się pośmiać, ale beż przesady<nudziasz>, a jak zacznie się z nim gadać to nie może skończyć(na temat historyczny oczywiście)....... ...To narazie wszystko o moich nauczycielach,jak mi się coś przypomni to napisze... |
| Wysłany:
Śro 19:11, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
| Najciekawej będzie wtedy, jak napiszę, że w moim byłym gimnazjum, do którego uczęszcza jeszcze moja siorka, zawitała nowa nauczycielka. Na nazwisko jej Kaczor, a na rozpoczęciu roku szkolnego pojawiła się w żółtych i do tego "oczojebnych" rajtuzach Więc sobie wyobraźcie tę scenę |
| Wysłany:
Wto 20:52, 05 Wrz 2006 Temat postu: Nauczyciele |
| Jakich macie nauczycieli w szkole, bo ja mam jak narazie dużo,dużo nowych!!
A między innymi nową w-fistke!!wygląda jak jakiś paszczur,wszędzie jest chuda, a nos na taki wielllllki!!    |