Autor |
Wiadomość |
Verity
 |
Wysłany:
Wto 21:11, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
Heh, wiecie co, ja w 90% mogę się utożsamiać z Henrym... Taki nihilizm to chyba niezbyt fajna rzecz...  |
|
 |
nikaa
 |
Wysłany:
Sob 0:02, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
O tak xD
Kiedyś mój kolega przyniusł do szkoły jedną książke Mastertona,
właśnie z TAKIM opisem xD
potem cała klasa czytała xD |
|
 |
consta
 |
Wysłany:
Sob 0:01, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
brzydkie. ]:->
powinni je ocenzurować...
albo sam autor mógłby nie pisać TEGO, aż tak SZCZEGÓŁOWO. : ) |
|
 |
nikaa
 |
Wysłany:
Pią 23:59, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Niektóre faktycznie są jak dla mnie troche za.... za złe xD |
|
 |
consta
 |
Wysłany:
Pią 23:31, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja też.
chociaż niektórych 'scen' nie lubię czytać. |
|
 |
nikaa
 |
Wysłany:
Pią 14:35, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
O to spoko... Musze przeczytać...
Ja ogólnie uwielbiam książki Mastertona  |
|
 |
consta
 |
Wysłany:
Śro 19:40, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
tej książki nie czytałam, ale coś o podobnej 'tematyce', bo nie wiem, jak to nazwać.
nazywała się 'wizerunek zła' (graham masterton) i była o PORTRECIE rodziny, który to portret starzał się zamiast ludzi. a członkowie rodziny używali życia będąc wciąż tak samo młodymi, jak w dniu namalowania portretu. |
|
 |
Jenny
 |
Wysłany:
Sob 11:21, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
pytam rodzicielki:
-mam, a znasz książkę pt.Portret Gray'a?
-oczywiście!to jest jedna z takich książek,których nigdy nie zapomnę!no i autor tej książki bardzo mnie fascynuje.
-a gdzie mogę ją zdobyć?kupisz mi ją czy mam ją wypożyczyć?
-mamy ją na półce...
-a!
no,więc zaraz sięgam po tą książkę i czytam  |
|
 |
Aamu
 |
Wysłany:
Pią 21:47, 04 Lis 2005 Temat postu: the Picture of Dorian Gray |
|
Znany tez jako Portret Doriana Gray'a wspaniałego angielskiego pisarza Oscara Wild'a.
Czytaliście tę książkę?
Co o niej sądzicie?
Dla mnie jest wprost wspaniała
Sam "Portret Doriana Gray'a" przedstawia nam historię tytułowego bohatera, młodego mężczyzny o nieprzeciętnej, wręcz nieziemskiej (według niektórych) urodzie. Dorian zaprzyjaźnia się z lodem Henrykiem i malarzem Bazylim Hallwardem, który maluje jego piękny portret. Mlody Dorian załamany wizją siebie w przyszłości jago brzydkiego, pomarszczonego starca stojącego przed wciąż pięknym i młodym portretem wypowiada życzenie, aby to portret się starzał, nie on. Mówi, tez, że nienawidzi wszystkiego, co posiada młodośc wieczną, podczas, gdy on pewnego dnia b.ędzie musiał ją bezpowrotnie utracić.
Dorian zabiera portret do domu ("dom" to wielka, ekskluzywna willa w Londynie). Pewnego dnia odkrywa przerażający fakt, na pięknym jak dotąd portrecie pojawił się ślad "zepsucia" jego duszy, podczas gdy jego twarz zachowała dawną niewinność. Zaciekawiony tym odkryciem młodzieniec rozpoczyna życie pełne atrakcji i przyjemności.
Wraz z biegiem czasu portret Doriana brzydnie, pojawiają się na nim zmarszki, skóra puchnie, włosy siwieją, a prawie 40 letni Dorian wyglądy wciąz tak samo młodo, pięknie i niewinnie jak prawie 20 lat temu...
Wbrew pozorom jest to naprawde ciekawa ksiązka, gdzie (podczas licznych rozmów) można znaleźć ciekawe nurty filozoficzne, interesujące poglądy i opinie. Oscar Wild wspaniale pokazuje zmianę Doriana z niewinnego młodzieńca w człowieka wiodącego podwójne życie, dla którego nawet morderstwo nie jest odrażające... |
|
 |