Barbie

Kiedyś strasznie szufladkowałam ludzi,myślałam np.,że każda osoba,która ma na nogach trampki lub klany jest super,a ci którzy ich nie maja nie są fajni...teraz już tego nie robie.Znam parę naprawdę fajnych dziewczyn,które noszą różowe ciuszki,króciutkie spódniczki i obcasy.Swoją drogą znam też dużo takich dziewczyn,które są strasznie puste.Wolą gadać o tym ile wczoraj wypiły niż np. o muzyce...
A co wy na ten temat myślicie?

Jenny napisał:

Kiedyś strasznie szufladkowałam ludzi,myślałam np.,że każda osoba,która ma na nogach trampki lub klany jest super,a ci którzy ich nie maja nie są fajni...teraz już tego nie robie.Znam parę naprawdę fajnych dziewczyn,które noszą różowe ciuszki,króciutkie spódniczki i obcasy.Swoją drogą znam też dużo takich dziewczyn,które są strasznie puste.Wolą gadać o tym ile wczoraj wypiły niż np. o muzyce...
A co wy na ten temat myślicie?

po pierwsze naturalnym jest, iż nie powinniśmy klasyfikowac ludzi na lepszych lub gorszych ze względu na wygląd czy gust, bo to niewiele lepsze od rasizmu. Z drugiej jednak strony zbyt często czujemy normalną sympatię do ludzi wyglądających, zachowujących się tak jak my, czy lubiących podobne ksiązki, muzykę, filmy, czy mających zbliżone filmy. Dlatego tez często nasze pierwsze wrażenie o różowej pannie moze być takie, ze to pusta lalka. A to niekoniecznie musi być prawdą, To może być naprawde wartościowa osoba, ale o tym przekonamy się dopiero jeśli spróbujemy ją blizej poznać i nie damy się odstraszyć "innemu" wyglądowi....

tak samo wkurza mnie to że mówią o blondynkach że są głupie....albo o rudych że są fałszywi......ależ to wcale nie prawda......jakoś nic jeszcze nigdy nie słyszałam o brunetkach.....znam wiele blondynek i wcale nie są głupie.... i mam jedną kumpele która ma rude włosy i nie jest fałszywa....te stereotypy są głupie
mysle że nie powinno sie oceniać ludzi po wyglądzie....tylko po charakterze.....
ale ja powiem szczerze...że gdy widze taką lalunie....w krótkiej spódniczce...na obcasach....z kilogramami makijarzu na twarzy.....i jeszcze jak widze że sie zachowuje tak laluniowato....wiecie taki śmieszek...i w ogóle....to zawsze myślę że to głupia dziewczyna.....no ale jakoś staram się tak nie myśleć....chociaż mi to nie wychodzi... Hrm

prawda prawda wszytkooooooooooooooo:P
but tak sobie pomyslec po mojejmu to ja lubie ludzi podbnych do mnie..prawda przeciez nie ubieralabym sie TAk jakby mi sie podobaly ciuszki rozowe i dlategoo mysle ze dziewczynki na rozowo nie sa zaciekawe dla mnie bo i tak z tego przyjazi nie bedzie noo albo jakiejs tam znajomosci nawet i tak samo chlopcy .... Rolling Eyes

nie czyatlam dokladniw waszych postow ale chyba u kogos cos takiego bylo a huj z tym:P

Teżnie kubie szufladkowania ludzi. U nas w klasie są takie dwie dzieczyny, (słuchają HH i Popu) które uważają fanów ostrzejszej muzyki za wieśniaków Hrm

... Ja sie tam z nimi nie zadaje, ale kiedyś kumplowałam sie z jedą z nich i była całkiem spoko, a teraz szkoda gadać Hrm

...
Fakt, jak byłam mniejsza też czasami szufladkowałam ludzi, ale teraz jakoś nie przeszkadza mi wygląd, i jak ktoś tam wcześniej mówił, też mam koleżanki typowo różowe Wink

Pozdrawiam :*