Forum Good Charlotte ale nie tylko Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Welcome to my life Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
chocolate
Zainteresowany użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z krainy marzeń

PostWysłany: Pią 22:12, 08 Gru 2006 Powrót do góry

1. BILLY
Próba właśnie się skończyła. Wszyscy padliśmy zmęczeni na sofy w salonie, kiedy nagle zadzwonił telefon. Poszedłem odebrać, bo mama pojechała na zakupy.
-Billy jak miło cię słyszeć.
-o cześć ciociu....skąd wiedziałaś, że to ja?
-ciocia Mag. Siostra mojej mamy. zwariowana kobieta Very Happy
-bo twoja mama zawsze pierwsza krzyczy do słuchawki
-no fakt
- zaśmiałem się
-dzwonię, by pogadać z twoją mamą
-nie ma jej teraz, jest na zakupach, ale jak przyjdzie, to powiem jej, żeby oddzwoniła do cioci
-dobra, to masz Angie. Bardzo chce z tobą pogadać.
-no dobrze. To pa.
-hej jak ma się najlepszy kuzyn pod słońcem?
-hejka kochanie! A bardzo dobrze. Jestem wykończony...
-a co się takiego stało, co cię tak zmęczyło?? Dobra nie mów i tak niedługo sobie pogadamy o wszystkim...
-jak to?? Co ty mówisz? Przecież nie wybieram się na razie do ciebie?
-zawsze to ja do niej jeżdżę na wakacje
-no bo tym razem to ja ci zatruwam wakacyjne życie...
-przyjeżdżasz??
-Tak
-jejeje
-spokojnie...będę za dwa dni.
-a Cobie przyjeżdża z Tobą?
-nie no co ty...Cobie wyrwał nową laskę... bardzo fajną, no i na razie jest ZAJETY
- roześmialiśmy się jednocześnie
- a tak serio to może później przyjedzie na jakiś tydzień, dwa
-a co z chłopakami przyjedziesz czy z Pati?
-sama
-jak ty mamę namówiłaś, żeby ci pozwoliła sama przylecieć??
-no jak...ma się swoje sposoby. Obgadamy wszystko jak przyjadę.
-dobra to do zobaczenia księżniczko. Buziaki. Zadzwoń jak będziesz wiedziała co i jak, lub chociaż wyślij esa. Chodź jak znam ciebie to zapomnisz.
-oj cicho.. może tym razem się uda
- znowu się roześmialiśmy. Kocham ta dziewczynę!! Ale oczywiście jak kuzynkę, a nawet jak siostrę - no dobra. To pa. Buziaki.
Cholera! Tak się cieszę, ze przyjeżdża. I to już za dwa dni. Uwielbiam ta dziewczynę. Kocha ten sam rodzaj muzyki co ja no i jest punkiem. Uwielbia przerabiać ciuchy. Kiedyś przerobiła mi parę. Wyglądają teraz rewelacyjnie.
Ostatni raz widziałem się z nią w poprzednie wakacje. Byłem u niej cale 2 miesiące. Teraz ona w końcu przyjeżdża do mnie i pozna moich znajomych. Na pewno szybko ja pokochają. Choć boje się trochę Benjiego....
-Ej chłopie, obudź się- Benji machał mi przed oczami rękoma
-weź te ręce, bo nabawię się przez ciebie zapalenia płuc!!
-co laska do ciebie przyjeżdża na weekend??
-rzeczywiście mama w weekend wyjeżdża do babci Very Happy
-Benji, po pierwsze-to nie jest moja laska, tylko kuzynka, wiec masz się opanować przy niej, łapy przy sobie; a po drugie to prawdopodobnie będzie z nami cale wakacje...a i urządzimy imprezę powitalna Very Happy
-ty co to za kuzynka
- zapytał Joel
-wiesz wiek, kolor włosów, oczu, wymiary- Benji po tych słowach oberwał ode mnie w łeb. Ma szanować moją kuzynkę. Niech lepiej to zapamięta, bo na początku to może być niebezpieczna jak ktoś jej podpadnie. Ale jeśli cię polubi to jest zajebista Very Happy
-o jest MOJA KUZYNKA!! Pamiętacie jak w zeszłym roku byłem na wakacjach w Montrealu?
-no tak u kuzynki. Dziwnie się wtedy grało bez ciebie
- powiedział Paul
-no to właśnie byłem u tej kuzynki- Angela, ale mówcie do niej Angi. Jest o rok młodsza od was-tu zwróciłem się do bliźniakow -czyli ma 17 lat, a jak wygląda to sami się przekonacie. Będzie tu za dwa dni. Aha i radzę ci Benji szanować ja, bo inaczej będziesz miał przebrane i u mnie i u niej.....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agaten
Prawdziwy wariat



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nie z miasta:) hehe

PostWysłany: Sob 8:17, 09 Gru 2006 Powrót do góry

nie podoba mi sie SadSadSad...bo mnie ranisz cipko ty xD xD xD .....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
chocolate
Zainteresowany użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z krainy marzeń

PostWysłany: Sob 9:16, 09 Gru 2006 Powrót do góry

oj dlaczego cie ranie???


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agaten
Prawdziwy wariat



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nie z miasta:) hehe

PostWysłany: Sob 9:55, 09 Gru 2006 Powrót do góry

bo billy mnie kocha:(Sad... RazzRazz tak poprostuu:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kelly
GC Freak



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hell

PostWysłany: Sob 15:54, 09 Gru 2006 Powrót do góry

ogolem musisz aga przyznac ze jest dobre
ale bylo by leprze gdyby bylo zmienione ze kocha ciebie co hehehe


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agaten
Prawdziwy wariat



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nie z miasta:) hehe

PostWysłany: Sob 16:02, 09 Gru 2006 Powrót do góry

nieprawda,a,, nie byloby dobre.. jakby bylo o mnie to trzeba by blo zacząc odrazu od na,miętnego pocaluunkuu:P hahahhaa
a nie jakis podchodyyu z kuzynkami i nie kuzynkami xD xD ahahhaha


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kelly
GC Freak



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hell

PostWysłany: Sob 16:03, 09 Gru 2006 Powrót do góry

Razz ty to odrazu bys cyhciala moze odrazu zeby cie do lozka na samum poczatku wziol Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
consta
Prawdziwy wariat



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 880 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo?

PostWysłany: Sob 17:35, 09 Gru 2006 Powrót do góry

a ja nie lubię ff Razz Razz xD

chociaż czytałam kiedyś jedno ff o good charlotte, w którym członkowie zespołu przeklinali na "napalone fanki piszące o tym, jak idą z nami do łóżka" [cytowałam jednego z bohaterów opowiadania ;P]

ale ogólnie za ff'ami nie przepadam ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agaten
Prawdziwy wariat



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nie z miasta:) hehe

PostWysłany: Sob 17:40, 09 Gru 2006 Powrót do góry

ej ja nie jestem taka latwa hahahhhahah
hummm wiecie co kiedys napiwsze takie opowiadanie moze dzis... moze nie dzis.. nom i bedzie welcome to MY life RazzP ahahajaja


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
consta
Prawdziwy wariat



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 880 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo?

PostWysłany: Sob 17:52, 09 Gru 2006 Powrót do góry

Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agaten
Prawdziwy wariat



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nie z miasta:) hehe

PostWysłany: Sob 17:58, 09 Gru 2006 Powrót do góry

no i moze nie bedzie ciekawe ale ....mmm..... RazzRazzRazzRazz
dawaj dalszą czescc dawajj:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kelly
GC Freak



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hell

PostWysłany: Sob 18:59, 09 Gru 2006 Powrót do góry

zobaczymy hehre


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
chocolate
Zainteresowany użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z krainy marzeń

PostWysłany: Nie 14:21, 10 Gru 2006 Powrót do góry

2. ANGELA
Jutro mam wyjeżdżać. Nie chce zostawić chłopaków samych, bo Pie znów będzie podrywać każda laskę spotkana na ulicy, Dave znów nie będzie kontrolować ilości zjadanych bananów i trzeba go będzie zawozić na ostry dyżur, a mój kochany brat- Cobie- zerwie z Annie, a ona jest naprawdę świetna dziewczyna. Taka jaką mój brat potrzebuje. Ma już 19 lat, a mimo to jest dalej niewyżyty. Ale kocham go z całego serca. Poszłabym za nim w ogień i oddałabym za niego życie. Czasami się „kłócimy”, przedrzeźniamy, ale często śmiejemy się, chodzimy razem na imprezy, pomagamy sobie, jesteśmy przyjaciółmi. Tak rozmyślając wyszłam z pokoju, gdzie już wszystkie potrzebne rzeczy (czyli szafa ubrań, pół biurka, gitara, deska i trochę maneli) były już popakowane. Ruszyłam w stronę kuchni. Coś mi nie pasowało. Cicho...za cicho. W tym domu nigdy nie jest cicho. Zeszłam po schodach i zobaczyłam wszystkich moich znajomych w salonie
-surprise!!
Krzyczeli. A to niespodzianka!! Extra. zrobili mi imprezę pożegnalną. Och takiej imprezki nie było dawno. Ostatnio tak wyglądała chyba 18 Cobiego.
-Cobie, a gdzie mama?- krzyczałam, bo z głośników już zaczął lecieć Green day
-powiedziałem jej, ze chcemy ci zrobić imprezę pożegnalną i poszła do mamy Dava nocować.
-dzięki braciszku. Kocham cię
- pocałowałam go w policzek i mocno przytuliłam. Za chwile obok nas pojawili się Pie i Dave
-cześć laska! Wyściskasz tez starych, dobrych kumpli- zapytał Pie
-hej łobuzy. Pewnie ze wyściskam, każda okazja do tulenia jest dobra- oj jestem strasznym pieszczochem...uwielbiam się tulić Very Happy
-dzięki za imprezę
-nie ma za co! Baw się dobrze, ja idę cos wyhaczyc
- powiedział Pie
-dobra, mam cię na oku- powiedziałam zanim zniknął w tłumie
-nie wiesz gdzie jest Pati? -to moja przyjaciółka z klasy i cicha miłość Dava. Jej tez Dave nie jest obojętny
-wiem. Zawołać ja?
-jakbyś mógł...byłabym wdzięczna
-jak bardzo??
-po chwili pożałował, bo oberwał lekkiego mięśniaka. Po czym poszedł szukać mojej przyjaciółki.
Teraz mogłam spokojnie przyjrzeć się towarzystwu, które się tu zebrało. Byli wszyscy. Mój brat z Annie, Dave, Pie, Pati, jej siostra Jamie, siostra Dava- Julie, Pat ze sklepu muzycznego, pół mojej klasy, szkoły i osiedla. Znaczy się ta polowa w której nie było miejsca dla pustych barbie czy bezmózgich futbolistow. Byli wszyscy moi byli, czyli Tom, Jack i świeża rana- Seb. Nie dość, ze to była impreza pożegnalna to jeszcze rozpoczynająca wakacje. Zawsze ktoś z naszego grona urządzał imprezke na początek i koniec wakacji.
W końcu doszła do mnie Pati z dwoma browarami w ręku.
-hej słońce-powiedziałam i przytuliłam moja siorę, oczywiście nie rodzona, ale z wyboru :p
-hej riot. -tak na mnie mówiła- Masz bro. I co podoba ci się impreza?
-oczywiście. A kto to wymyślił?
-no nasza 4. Ta co zwykle :p

Gadałyśmy jeszcze chwile o jakiś głupotach. Impreza się rozkręcała. Coby gdzieś zniknął. Annie tez. Pie przystawiał się do Samie, która chodzi z Matem. Ja piłam 5 piwo, a Pati z Davem gawędzili sobie na kanapie. Jeff- kumpel ze szkoły- zaczął robić striptiz. Zapowiadało się interesująco, ale nie mogłam dopuścić, żeby Pie zrobił cos głupiego. Podeszłam do nich, gdy Pie próbował ja pocałować. Ona już się nie opierała. Była kompletnie pijana..
-Pie chodź ze mną na dwór...musisz ochłonąć
-ale ja nie chce wychodzić
-Pie, powiedziałam!
-no dobra idę
- zawsze się mnie słuchał...wołał nie ryzykować Razz
wyszliśmy na ogród. Usiedliśmy na huśtawkach. Pie był pijany. Widać było to po nim tak samo, jak to, ze był napalony.
-Pie czy ty wiesz co ty najlepszego chciałeś zrobić?
-spędzić milo noc z ładna dziewczyna
-nie! chciałeś rozwalić jej związek. Wiesz chociaż kto to był
-popatrzyłam na niego...nie wiedział- to była Samie, Samie Matta.
-Boże dzięki ci Angi. Naprawdę jesteś aniołem
-nie dziękuj, tylko patrz się co robisz. Ja jutro wyjeżdżam i nie będę cię pilnowała...
-wole słowo chroniła
-wtrącił się Pie
-nazywaj to jak chcesz, tylko obiecaj mi, ze się będziesz pilnował.
-dobrze obiecuje
-jak cos to poproszę Pati, żeby cię miała na oku
-hmm Pati, ale to nie będzie takie fajne, bo ona się zadurzyła w Davie
-tez to zauważyłeś!!
-no oczywiście oni są w sobie totalnie zabujani.
-dobra kowboju...widzę ze trochę wytrzeźwiałeś. Wracajmy do reszty i zobaczmy co tam się dzieje. Mam wrażenie ze się nie mylę i mamy co oglądać.

Weszliśmy i to co zobaczyliśmy w salonie przerosło nasze oczekiwania!! Dave z Pati bujali się w rytm wolnej piosenki wtuleni w siebie. Ona trzymała ręce pod jego koszulka i smyrala go po plecach, a on całował jej ramiona i szyje. Normalnie staliśmy wryci z otwartymi szeroko ustami. Podeszła do nas siostra Dava- Julie.
-ej co wy...-i zamilkła bo zobaczyła to samo co my.-nie, nie wierze, to nie może być mój brat...w końcu się odważył –na jej twarzy pojawił się banan. Zabrałam z jej ręki piwo, upiłam łyka i zwróciłam puszkę właścicielce. Poszłam sobie po następne piwko. Potem postanowiłam puścić następną wolna piosenkę, żeby nie przeszkadzali sobie i dalej tańczyli, ale pewnie nawet nie zauważyliby, ze tańczą wolno do szybkiej piosenki Very Happy. Akurat trafił mi się B.Adams- „Everything I do”. Zaczęliśmy z Pie się wygłupiać i tańczyliśmy jak na jakimś balu, a do tego śpiewaliśmy do siebie słowa piosenki razem z wokalista.
Gdy skończyłam piwo i się trochę nudziłam, bo Pie właśnie siedział z Julie, a Dave całował się z Pati, poszłam po następne piwo. Tylko żebym ciocią nie została -pomyślałam- Skończyłam piwo i ostatnie co zobaczyłam to był Coby. Zasnęłam. Jak się później okazało mój wspaniały brat złapał mnie i przebrał w piżamę oraz wsadził do łóżka. Później miała dojść jeszcze Pati do mojego łóżeczka a Dave z Pie mieli spać na materacach. Ale Pati spała obok Dave, a koło mnie położył się Pie......


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
consta
Prawdziwy wariat



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 880 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo?

PostWysłany: Nie 16:59, 10 Gru 2006 Powrót do góry

pijaczyna młoda ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kelly
GC Freak



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 19:42, 12 Gru 2006 Powrót do góry

patrz rozpija sie dziewczyna .... nieladnie x_X


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)